powrót

18 listopada 2003 01:38

A nie mówiłem ?




Świat trochę lepszy
Aleksander Kwaśniewski
17.10.2003

Rozmawiali: Krzysztof Grzesiowski i Henryk Szrubarz

(...)

Panie prezydencie, wczoraj zamiast okolicznościowego przyjęcia, jakie wydał pan dla współpracowników Jana Pawła II, był m.in. kardynał Angelo Sodano, powiedział pan, że niewiele było wówczas osób (wówczas, czyli 25 lat temu), które wiedziały o nowym następcy świętego Piotra coś więcej niż to, że pochodzi z dalekiego kraju. A co pan wiedział o Papieżu wówczas, 25 lat temu, wówczas o Karolu Wojtyle?

A.K.
— Myśmy w Polsce wiedzieli jednak trochę czy dużo więcej. Ja wiedziałem sporo, ponieważ miałem okazję nawet w Zakopanem kiedyś wysłuchać jeszcze wtedy kardynała krakowskiego, ale w ogóle przecież to był dla nas wszystkich szok, duma, niespodzianka nadzwyczajna, wydarzenie historyczne. A mówiłem o tym wczoraj, żeby pokazać, jak przez 25 lat ten człowiek wpisał się do historii świata, jak dzisiaj jest jedną z najbardziej rozpoznawanych postaci, cenionych, szanowanych, z wpływem na losy miliardów ludzi, co też podkreślałem. (...)




Mój komentarz

Przekaz podprogowy

Mamy przekaz podprogowy: duma , a mówiłem i apel do świadomości: jak dzisiaj .

Dwa słowa niebieskie, akcentowane, są podwójnym, więc alarmującym sygnałem dla podświadomości. Słowo zielone (wraz z zajbliższymi) apeluje do świadomości.

Świadomość ma utrudniony dostęp do pamięci dwóch pierwszych słów ( porównaj Długosz 'Bez szansy' i wypowiedzi L.Millera w tym samym dziale 'Polska - wypoweidzi polityków'). Powiązanie zaistniało lecz trudno je zweryfikować.

Zostaje podpowiedziane wprost do umysłu zdanie: ' duma, a mówiłem - jak dzisiaj'.

Kwaśniewski eksponuje swoje 'ego'. Co pan czuje dzisiaj ? . No, dumę czuję. Przewidziałem to jakby to było dzisiaj. Dalej mówi o Wojtyle: 'jest jedną z najbardziej rozpoznawanych postaci, cenionych, szanowanych, z wpływem na losy miliardów ludzi... I dodaje - 'co też (także, wtedy) podkreślałem' - wtedy, czyli w przeszłości i jest z tego dumny.

Próbuje zaznaczyć swoją obecność w tych 'światowych' wydarzeniach. Planowo, z wyrachowania, bo przekazem podprogowym, usadawia swoją osobę obok drugiego, który zrobił karierę w świecie.

Prawo złamane przez A.Kwaśniewskiego


Pr5/ At4 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że planując pułapkę proponuje transakcję jawnie, 'na rynku', usypiając tym czujność ofiary,

Pod pozorem przekazywania informacji słuchacze zostali wciągnięci w pułapkę przekazu podprogowego.



powrót